Dziękujemy wszystkim wychodzącym z nałogu oraz nauczycielom Kursu Cudów za to, że tego słuchacie. Być może zrobiliście już dużo większe postępy w Waszej podróży do domu, niż wskazywałby na to wasz „scenariusz próby przetrwania”, który ochrzciliście „swoim życiem” w tym mrocznym kontinuum pełnej lęku egzystencji.
Zacznijmy od początku i zobaczmy, czy jesteśmy w stanie razem rozświetlić w naszych umysłach jeden czy dwa ciemne zakamarki. Mamy nadzieję, że przyłączysz się do nas w szerzeniu mocy, którą odkryliśmy dzięki zwróceniu naszej woli i naszego życia ku opiece Boga. Wróciliśmy do poczytalności. Odkryliśmy nowy sposób myślenia, który przywiódł nas do nowego sposobu życia.
Przyjdź i posłuchaj dramatycznych historii cudownego wyzdrowienia ze stanu zniechęcenia, który nie dawał żadnej nadziei. Oto nauczyliśmy się używać tego, co nam dano, zamiast to analizować. Ujrzeliśmy całkowicie nowy sens i cel w naszym życiu na ziemi i jesteśmy zdeterminowani się nim dzielić po to, aby go zachować.
Chyba nikt z nas nie lubił tych poszukiwań, tego burzenia naszej dumy i przyznawania się do niepowodzeń, których proces ten wymaga, aby mógł się dopełnić. Ale zobaczyliśmy, że naprawdę zadziałało to dla innych, i uwierzyliśmy w bezcelowość i beznadzieję życia, które dotąd było naszym udziałem. Gdy więc przyszli do nas ci, w których problem ten został rozwiązany, nie pozostało nic innego, jak tylko sięgnąć po zestaw prostych duchowych narzędzi, złożony u naszych stóp. Odnaleźliśmy sporą część nieba i wystrzelono nas w czwarty wymiar egzystencji, o którym wcześniej nawet nam się nie śniło.
Oto wspaniała prawda i nic mniejszego niż to: przeżyliśmy głębokie i przekonywujące duchowe doświadczenia, które zrewolucjonizowały całą naszą postawę życiową, nasze podejście do innych i do Bożego wszechświata. Fundamentalną ideą dla nas dzisiaj jest absolutna pewność, że nasz Stwórca wstąpił do naszych serc i do naszego życia w prawdziwie cudowny sposób. Zapoczątkował w nas osiąganie rzeczy, których nigdy nie moglibyśmy osiągnąć sami.
z Wielkiej Księgi Anonimowych Alkoholików, str. 25
Zrób po prostu tak: wycisz się i odłóż na bok wszystkie myśli o tym, czym jesteś i czym jest Bóg; wszelkie pojęcia, których nauczyłeś się o świecie; wszystkie wyobrażenia o sobie samym. Oczyść swój umysł ze wszystkich myśli, które uważasz za fałszywe lub prawdziwe, dobre lub złe, z każdej myśli, którą oceniłeś jako wartościową oraz z tych myśli, których się wstydzisz. Nie trzymaj niczego. Nie przynoś ze sobą ani jednej myśli, którą przyswoiłeś sobie w przeszłości, ani też żadnego przekonania, o którym dowiedziałeś się wcześniej. Zapomnij o tym świecie, zapomnij o tym kursie i przyjdź do swego Boga z całkowicie pustymi rękami. |